28 gru Zespół cieknącego jelita. Część 1
Człowiek w ciągu swojego przeciętnie długiego życia zjada i trawi prawie 30 ton pokarmów i wypija 50 tysięcy litrów płynów. Z każdym zjadanym kęsem do jelit trafia ogromna ilość drobnoustrojów, z których część może stanowić dla nas zagrożenie chorobotwórcze. Dlatego nasz organizm wykształcił mechanizmy obronne, pozwalające precyzyjnie kontrolować procesy trawienia i wchłaniania.
Powierzchnia chłonna jelit jest prawdziwym majstersztykiem, przypominającym Urząd Celny połączony z Sanepidem. Mamy dokładnie kontrolowany ruch „towarów” przez błonę śluzową jelita, wraz z drobiazgowa i nieustanną kontrolą zagrożenia mikrobiologicznego.
Ważna jest sama wielkość powierzchni chłonnej jelita – po rozłożeniu jest to obszar przykrywający połowie boiska piłkarskiego .
Na etapie wchłaniania rozgrywa się jedna z najbardziej fascynujących batalii w naszym organizmie:
a) układ odpornościowy musi udzielić odpowiedzi na pytanie, czy składnik pokarmowy jest wystarczająco strawiony i nie wywoła reakcji obronnej w jelitach, wobec tego czy może być „wpuszczony” do krwioobiegu;
b) stwierdzane jest czy pokarm nie zawiera bakterii, które zagrożą zdrowiu.
Jelita są więc potężnym organem immunologicznym, gdzie w układzie limfatycznym związanym z jelitami (Gut-associated lymphoid tissue GALT – patrz https://en.wikipedia.org/wiki/Gut-associated_lymphoid_tissue) wytwarzane są ogromne ilości przeciwciał .
W skład błony śluzowej jelita wchodzą liczne enzymy rozkładające obce białka (proteolityczne), których funkcją jest rozpoznawanie i niszczenie białek patologicznych (np. sIgA., lizozym, laktoferyna). Ważną rolę w utrzymaniu prawidłowej funkcji śluzówki odgrywa fizjologiczna flora bakteryjna zamieszkująca jelita – nazywamy ją mikroflorą jelitową lub narządem bakteryjnym.
Wszystko, co uszkadza bezpośrednio śluzówkę jelita lub niekorzystnie wpływa na narząd bakteryjny, prowadzi do niekontrolowanego przedostawania się składników pokarmowych i bakterii pod śluzówkę jelita. To może być początek stanu zapalnego, prowadzącego do zaniku kosmków jelitowych, a także do pobudzenia reakcji immunologicznych.
Udowodniono, że podczas intensywnego treningu dochodzi do poważnych zmian w strukturze narządu bakteryjnego, co może być początkiem schorzeń u sportowca.