29 lis Ryba o smaku nie ryby
Tak, to z pozoru brzmi nieco ekstrawagancko, ale część osób po prostu nie znosi smaku ryb. A rozsądek kaze jeść – bo przecież zdrowe. A co powiecie na przypadek bardzo szanowanej Pani doktor, która całe życie zawodowe dedykowała sprawom krążenia? I nie znosi ryb!
Ale od czego mądra głowa. Wymyślony został przepis na rybę o smaku nie ryby. Dobre danie bardzo pożywne, smaczne i …. w ogóle nie „trącące” tym czym „ trącą” ryby.
Oto przed Państwem…
Filety z ryb morskich zapiekane pod śmietaną z koprem
Produkty – wersja podstawowa:
400 g filetów z dorsza, morszczuka, łososia (używam najmniej chętnie)
200g śmietany 12% lub 18% (ja mieszam oba gatunki, a nawet czas dodaję łyżkę 30%)
oliwa – 1-2 łyżki
0,5 cebuli średniej wielkości – pokroić w piórka
pół strąka papryki dowolnej barwy – pokroić w półplastry
pół cytryny – po wyszorowaniu skórkę zetrzeć, a sok wycisnąć
3 łyżki posiekanego kopru najlepiej świeżego, ale może być mrożony. Suszony koperek stosować ewentualnie jako dodatek do świeżego
sól
cukier – 1 łyżeczka
duży ząbek czosnku
świeżo zmielony pieprz, ok. 1 łyżeczki lub wg gustu gotującego
1/3 łyżeczki chili, lub jeśli ktoś nie lubi – ok. pół łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżka mąki ryżowej (w ostateczności może być 1 łyżka mąki pszennej)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
0,5 łyżeczki mąki kukurydzianej ( nie więcej, bo potrawa będzie gorzka)
Można dodać ulubione zioła: do ryb, prowansalskie, lubczyk, etc, w sumie 1 łyżeczka
Wykonanie:
Filety całkowicie rozmrozić, posolić, skropić cytryną, popieprzyć
Na dnie formy do zapiekania, lekko wysmarowanej oliwą ułożyć pół plasterki cebuli i papryki
Na warzywach ułożyć przyprawione filety
Śmietanę (śmietany) wymieszać w salaterce z wodą, dodać wszystkie mąki, cukier, skórkę cytrynową, nieco soli, pieprzu, chili czy słodkiej papryki, resztę soku z cytryny , plasterki czosnku bądź masę czosnku z praski, koper świeży plus opcjonalnie koper suszony i inne ulubione przyprawy ziołowe. Można spróbować masę i ewentualnie doprawić wg uznania.
Wyłożyć masę śmietanowo – ziołową na filety.
Jeśli takie życzenie gotującego można posypać jeszcze z wierzchu koprem.
Nakryć formę dokładnie folią aluminiową, i całość wsunąć do nagrzanego piekarnika – ok. 180oC na 30 min.
Po tym czasie spróbować patyczkiem, czy ryba jest dostatecznie miękka.
Można do cebuli i papryki dołożyć warzywa inne: parę różyczek kalafiora, brokułów, łyżkę groszku zielonego, nieco plastrów cukinii, a nawet pieczarek.
Jeśli do obiadu siada więcej niż 3 osoby (5-6) porcję 400 g filetów zwiększyć do 800 g.
Rybę można podawać z ziemniakami w całości (wersja obiadowa) lub dobrymi grzankami (wersja lunchowa) i koniecznie z sałatą zieloną doprawioną tuż przed podaniem posiłku cukrem (4 łyżeczki), sokiem z pół cytryny, i pół filiżanki oliwy czy oleju rzepakowego.
Przepis i wykonanie:
dr Teresa Wesołowska