Jesteś na diecie i nie chudniesz? Chudnij w stylu vintage ale jak specjalista
18359
post-template-default,single,single-post,postid-18359,single-format-standard,bridge-core-3.0.1,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.5.1,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode_grid_1200,side_menu_slide_from_right,qode-content-sidebar-responsive,qode-theme-ver-28.6,qode-theme-bridge,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.7.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-17645

Jesteś na diecie i nie chudniesz? Chudnij w stylu vintage ale jak specjalista

Jesteś na diecie i nie chudniesz? Chudnij w stylu vintage ale jak specjalista

Jeśli jesteś na diecie i nie chudniesz przyczyną mogą być nieprawidłowe proporcje bakterii jelitowych z rodzaju Bacteriodetes / Firmicutes. To wystarczy by skutecznie zmniejszyć tempo redukcji masy ciała. Co możesz z tym zrobić?

Zakażenia przewodu pokarmowego oraz ostry stres są przyczyną dysbiozy – czyli patologicznych zmian w składzie flory jelitowej. Dysbioza wbrew wyobrażeniom nie jest zjawiskiem gwałtownym. Zwykle to podstępny i często na początku niezauważalny proces stopniowego przekształcania flory jelitowej, po czasie prowadzący do katastrofy .

Najczęstsza sekwencja zdarzeń jest następująca:

  1. stres, który się przedłuża,
  2. pojawiają się boleści, często nieregularne wypróżnienia,
  3. pojawiają się boleści  żołądka, nadkwasota,
  4. decyzja o zakupie zmniejszających produkcję kwasu solnego
  5. masa ciała powoli „pnie się „do góry,
  6. decyzja: rozpoczynam dietę
  7. dieta nie pomaga
  8. decyzja: dieta + ruch
  9. rezultat- efekty słabsze niż u koleżanki
  10. co się dzieje? co ze mną nie tak?

Wytłumaczeniem jest dysbioza, która promuje przerost bakterii – np. Mollicutes produkujących  mnóstwo dodatkowej energii z pożywienia. Te bakterie, jak dobre gosposie odłożą coś na zapas. Kłopot w tym, że produkując energię „na zapas” nie zostawiają jej dla siebie tylko  przekazują ją do organizmu człowieka (gospodarza) zwiększając przyrost tkanki tłuszczowej. Są to często produkowane w ogromnych ilościach krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe . Te związki (kwasy tłuszczowe) stwierdza się w zwiększonej ilości w stolcu osób otyłych. Dodatkowo stolec wykazuje nieprawidłowe parametry wskazujące na dysbiozę (poczytaj https://dietetica.com.pl/blog/zmiany-rownowagi-w-jelitach–jakie-czynniki-je-powoduja-i-dlaczego-to-jest-grozne.html)

Dysbioza upośledza syntezę białek zonuliny 1 i okludyny – cząstek  warunkujących prawidłową strukturę błony jelitowej. Przy ich zmniejszonym wytwarzaniu dochodzi do uszkodzenia integralności błony i „przesiąkania’ jelita. W praktyce oznacza to  przedostawanie się antygenów i toksyn (które powinny pozostać w jelicie) do krwi . To wywołuje szereg niepożądanych zjawisk. Jedną z groźniejszych toksyn która dostaje się do krążenia to  liposacharyd (LPS). LPS  jest endotoksyną, która aktywuje zmniejszenie zużycia energii przez organizm i stymuluje rozwój tkanki tłuszczowej. Mechanizmy molekularne LPS:

a) zwiększone wydzielanie peptydu Y warunkującego nasilenie uczucia głodu.

b) zwiększenie magazynowania tłuszczu (poprzez zmniejszanie ekspresji inhibitora lipazy lipoproteinowej- FIAF)

c) stymulacja  szybszego podziału  adipocytów- czyli wpływa na rozwój tkanki tłuszczowej

d) zmniejszone spalanie tłuszczy w wątrobie (hamując kinazę AMP)

e) aktywacja  prozaplnego układu endokannabioidów

Co robić?

Wprowadzić do diety probiotyki , żywność probiotyczną i odpowiednią dietę. W Fast Fact podaję przepis na  fantastyczny napój z fermentowanych jabłek https://dietetica.com.pl/blog/fermentowany-probiotyczny-napoj-jablkowy.html . Pijemy go  z wodą przed posiłkami.

A w najbliższym czasie  cykl „Profesor na diecie” – bo zmierzam na włanej skórze „przećwiczyć ” plan redukcji tkanki tłuszczowej z odbudową flory jelitowej. Zgdonie ze swoją wiedzą. Moja masa ciała jest prawidłowa ale 2 kilogramy tłuszczu mogę zgubić. Chętni na odchudzanie ze mną?

warto przeczytać; Endoktynologia 2013 9, 1, 20-28.