Dysbioza – realny problem ludzi XXI wieku
18060
post-template-default,single,single-post,postid-18060,single-format-standard,bridge-core-3.0.1,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.5.1,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode_grid_1200,side_menu_slide_from_right,qode-content-sidebar-responsive,qode-theme-ver-28.6,qode-theme-bridge,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.7.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-17645

Dysbioza – realny problem ludzi XXI wieku

Dysbioza – realny problem ludzi XXI wieku

Tylko z powodu zakażeń szpitalnych co roku na całym świecie umiera około 3 mln operowanych osób.

Ciężkie zakażenia są związane ze zmianami mikroflory przewodu pokarmowego (dysbiozą). Zmiana składu i funkcji mikroflory przewodu pokarmowego (na całej jego długości) powoduje upośledzenie zdolności zachowania prawidłowych funkcji błony śluzowej. Wskutek tego przewód pokarmowy traci zdolność zapobiegania „przeciekaniu” toksyn bakteryjnych (endotoksyn) i resztek DNA bakteryjnego do krwioobiegu. „Przeciek” jest zjawiskiem rozpowszechnionym u osób z nadwagą i otyłością. Produkty spożywcze bogate w proteiny o potencjalnie toksycznym działaniu, np. gluten, kazeinę dodatkowo mogą przyczynić się do rozwoju dysbiozy. Szacuje się, że obecnie nawet 75% żywności, z powodu jej wysokiego stopnia przetworzenia, niekorzystnie oddziaływuje na mikroflorę jelitową. Spójżmy dla przykładu na rafinowane cukry, które są absorbowane w górnej części przewodu pokarmowego, co przynosi fatalne skutki dla dalszych jego części, np. dla jelita grubego, do którego dociera relatywnie niewiele substancji odżywczych. W konsekwencji mikroflora bytująca w jelicie grubym jest „niedożywiona” i nie może prawidłowo funkcjonować.