Czy lody „zero kalorii” faktycznie nie tuczą.
18123
post-template-default,single,single-post,postid-18123,single-format-standard,bridge-core-3.0.1,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.5.1,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode_grid_1200,side_menu_slide_from_right,qode-content-sidebar-responsive,qode-theme-ver-28.6,qode-theme-bridge,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.7.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-17645

Czy lody „zero kalorii” faktycznie nie tuczą.

Czy lody „zero kalorii” faktycznie nie tuczą.

W tym wpisie dowiesz się czy od lodów dosładzanych za pomocą słodzików faktycznie się nie tyje. A także to czy jedzenie takich lodów spowoduje że będzie Ci prościej na diecie.

Lato w pełni. Mamy iście południowe upały i oczywiście w tych okolicznościach przyrody sięgamy po wszystko co chłodne.  Oczywiście to idealny czas żeby jeść lody. Zimne, smaczne i …..słodkie.

No i właśnie nasuwa się od razu zasadnicze pytanie. Czy od jedzenia lodów się tyje? Pamiętacie taki wpis sprzed paru lat, który wywołał medialną burzę? Pani, twierdziła w nich że …od jedzenia lodów się chudnie. I byłaby to prawda gdyby chodziło o lody ze zmrożonej czystej wody. Te faktycznie mają zero kalorii  i na ich „ogrzanie” w naszym przewodzie pokarmowych  zużyjemy nieco swoich zapasów energetycznych. Jednak w tym toku rozumowania niefortunne było to, że lody oprócz tego ze są zimne, zawierają jeszcze mnóstwo innych składników. A to oznacza kaloryczne  składniki – śmietankę ( w wersji na bogato), mleko (często odtłuszczone),tłuszcz (często roślinny), owoce ( czy inne dodatki smakowe np. kakao), stabilizatory  i cukier ( najczęściej w postaci syropu). A tu bez dwóch zdań zawartość kalorii w porcji będzie duża, albo bardzo duża.

 

I tak lody w wafelku to zwykle niecałe  300 kcal ( żeby spalić potrzebujemy dla osoby ważącej 70 kg – 40 minut spaceru, 20 min jazdy na rowerze, 30 min truchtu)

Lody Magnum w białej i ciemnej czekoladzie to też 300 kcal i niestety zawartość niekorzystnych dla sylwetki syropów glukozowego i glukozowo fruktozowego. To powoduje, że są pyszne ale …zabójcze dla sylwetki .

Lody sorbetowe są o wiele mniej kaloryczne. Mała porcja (np. lody Kaktus ) to 130 kcal! Mało kto wie, że lody sorbetowe mogą zawierać …mleko w proszku. I oczywiście te kupne są słodzone syropem glukozowym

Moje ukochane Big milk śmietankowe ( porcja 57 gram) – skład …lepiej nie mówić syrop fruktozowo glukozowy, syrop glukozowy, mączki , tłuszcz kokosowy, śmietanka. Słowem – pachnie kaloriami. A tymczasem porcja to 75 kcal.

 

No to może warto sięgnąć po lody ze słodzikiem?

Zasadnicze pytanie brzmi czy są jakieś alternatywy dla lodów słodkich i zawierających mniej kalorii. Czyli krótko mówiąc czy są lody, które mniej tuczą. Przyjrzyjmy się lodom produkowanym na bazie dodanych sztucznych słodzików czyli zamienników cukru. Mamy całkiem sporą ofertę na rynku, ale uwaga sprawdzajcie etykiety bo często oprócz słodzików zawierają kaloryczne syropy ( np glukozwy).

Oczywiście potencjalna korzyść z jedzenia lodów na bazie słodzików polega na zastąpieniu energii z dodanych cukrów, co ułatwia zmniejszenie całkowitej ilości przyjmowanych kalorii! Czyli z punktu widzenia redukcji masy ciała powinno być SUPER

Jednak wielu specjalistów ma poważne obawy dotyczące wpływu słodzików na udaną redukcję masy ciała. Bo oczywiście eliminacja cukrów oznacza „wycięcie”  4 kalorii na gram cukru. Te kalorie są  zastąpione słodzikiem, ale ….jest coraz więcej badań pokazujących, że jedzenie takich produktów może generować większy apetyt i „de facto” zjadanie większych ilości kalorii. A to dlatego, że u dosładzanych produktów (w tym lodów) na bazie słodzików rodzi się potrzeba zjedzenia większej porcji, żeby zrekompensować obniżenie zawartości energii w dosładzanym produkcie.

Mechanizmy takiej  kompensacji mogą, zgodnie z literaturą, mieć podłoże fizjologiczne i  psychologiczne.

Kompensacja fizjologiczna ( jem więcej z przyczyn ode mnie niezależnych) polega na tym, że nasz organizm czując, że jemy coś słodkiego oczekuje „strzału” kalorii. Którego nie otrzymuje. Tym samym robi się „ bardziej głodny” niż gdyby zjadł produkt zawierający naturalny cukier. I wymusza na nas zjedzenie większej porcji.

Kompensacja psychologiczna ( jem więcej no bo jem niskokalorycznie to chyba mogę Co nie?) jest jeszcze bardziej przyziemna  – osoba, która je produkty słodzone za pomocą słodzików uważa, że może sobie pozwolić na zjedzenie większej ilości pokarmów bogatych w energię, ponieważ spożywa już mniej kalorii w jedzeniu lub napojach. No i je więcej.

Czyli może być tak, że jeśli w trosce o linię jesz dosładzane sztucznie lody i nie chudniesz – właśnie kompensujesz sobie brak kalorii „odpalając” mechanizmy kompensacyjne. W takim wypadku, jeśli czujesz, że jedząc lody „zero cukru” – jesz więcej – zamów sobie po prostu małą gałkę zwykłych lodów i zjedz tylko tę porcję. Badania pokazują, że najlepszy dla szczupłej sylwetki jest umiar. A ten łatwiej utrzymać gdy potrafisz sobie odmówić przyjemności.

Na podstawie NON-CALORIC SWEETENERS AND BODY WEIGHT MEDICINA (Buenos Aires) 2019; 79: 115-122

hoto by PTMP on Unsplash.

kaloryczość posiłków ze strony http://www.ilewazy.pl/