28 lis Czy flawony mogą uchronić nas przed nowotworami?
Każda istota żywa jest skomplikowaną „maszyną” o dużych zdolnościach do samonaprawy. Pod jednym jednak warunkiem – że dostarczymy w porę wszystkich składników potrzebnych do „naprawy”. Oraz że „błąd” który chcemy naprawiać nie jest zbyt duży.
W koncepcjach zdrowia wprowadzonych przez dwóch badaczy Claud’a Bernarda i Rene Dubosa, człowiek jest całością zaprogramowaną tak by dobrze funkcjonować i opierać się chorobom ( infekcyjnym). Oczywiście dopóki organizm nie ma zakłóconej równowagi wewnętrznej.
A zjawisko równowagi zdominowane jest przez nieustanną walkę dwóch sił: siejącą destrukcję syntezę wolnych rodników oraz regulującą ich zawartość pracę układu antyoksydacyjnego.
Bowiem wolne rodniki są cząstkami bezustannie produkowanymi w naszym organizmie, ale nie po to by nam zaszkodzić. Musimy pamiętać, że w fizjologicznych warunkach zdrowia wolne rodniki są produkowane „ po coś”. Tym czymś jest FIZJOLOGICZNA regulacja wielu procesów ( np. odpowiedzi płytkowej podczas formowania się skrzepu czytaj w Redox Biol 2018 14, 126-130, Oiajo J ).
W naszym organizmie nieustannie powstają także inne niż tlenowe wolne rodniki. Są to „pożyteczne” ( oczywiście w niskich stężeniach) formy reaktywnych form azotu i siarki, które pełniąc rolę cząstek sygnalizacyjnych regulują ( i nadzorują) przebieg syntezy niektórych białek, ekspresję genów, transport jonów żelaza, funkcje mitochondrialne. Ten skomplikowany system (pożytecznych) wolnych rodników nowi nazwę wolnorodnikowych interaktomów (Reakctive species interactome RSI) ( czytaj w Antioxid Redox Signal 2017, 27, 684-712. Cortese Krott MM).
Oczywiście RSI, podobnie jak wolne rodniki tlenowe, w wysokich stężeniach nie są pożyteczne. Gdy jest ich nadmiar, zaczynają stymulować rozwój nowotworu. Niedawne doniesienia o udziale reaktywnych form tlenu (ROS) w procesie tzw. nekroptozy i inicjacji karcynogenezy ( Tumor Biol 2017 39, (6) Wang T) nie pozostawia wątpliwości – ROS podobnie jak RSI są powiązane z nowotworzeniem.
Jak wolne rodniki można „trzymać w szachu”?
Zawartość wolnych rodników w organizmie musi być ściśle regulowana, bowiem w nadmiarze pojawia się ich niszczycielski charakter.
Regulacja ich zawartości odbywa się na wielu poziomach. Jednym z elementów tego procesu jest pozyskiwanie cząstek, których rolą jest wygaszanie niekontrolowanej produkcji wolnych rodników. Są nimi między innymi związki flawonowe, których rola w regulacji zawartości wolnych rodników jest niedyskutowalna. Czy jednak na tyle poważna żeby zaliczyć je do najlepszych graczy w zapobieganiu powstawania nowotworów?
Przyjrzyjmy się opublikowanej niedawno pracy przeglądzie literatury (tzw. sytematic review) dotyczącej roli związków flawonowych w zapobieganiu raka wątrobowokomórkowegp (HCC). Ten rak stanowi większość tzw. pierwotnych nowotworów wątroby.
W jaki sposób związki flawonowe zapobiegają HCC i …..pomagają w terapii?
Oczywiście nie była bym sobą gdybym nie zaczęła od tego, że w zapobieganiu nowotworom (także HCC) niezwykle ważny jest styl życia i ZYWIENIE. Przyjrzymy się zaleceniom żywieniowym mającym zobrazować jaka dieta ma funkcje protekcyjne (polecam strony Harvard Medical School www.health. harvard.edu). Zawsze podstawą żywienia są świeże warzywa i owoce.
Przyjrzyjmy się wynikom badań przeprowadzonych w modelach zwierzęcych (gryzoniach) . Do analizy zakwalifikowano początkowo 287 prac badawczych dotyczących wpływu różnych związków flawonowych na HCC. Po analizie publikacji odrzucono prace wykonane na liniach komórkowych, prace z użyciem syntetycznych flawonoidów, napisanych w językach innych niż angielski itd. Finalnie do analizy zakwalifikowano 34 prace.
Jak przebiegały badania?
U zwierząt indukowano proces nowotworowy – poprzez przeszczep do zdrowych myszy komórek rakowych HCC (w większości badań), lub poprzez podanie 3 N-nitrozodiethylaminy (NDEA), afatoxyny B1 (AFB1) lub thioacetamidu.
Następnie chorym gryzoniom podawano związki flawonowe i obserwowano jak to wpływa na zaindukowany nowotwór: czyli na rozmiar guza, tempo wzrostu, zahamowanie rozrostu, wzrost zawartości białek hamujących ekspresję białek proapoptotycznych i zahamowanie (supresję) ekspresji białek antyapoptotycznych.
Jakie rośliny badano?
W badaniach były uwzględnione związki flawonowe izolowane z min. zielonej herbaty (w 23.52% prac),Psianki czarnej Solanum nigrum (5.88%), Lukrecji gładkiej Glycyrrhiza glabra (5.88%), Tarczycy Scutellariae radix (5.88%), Morwy indyjskiej Morinda citrifolia (2.94%), Herba epimedii (2.94%), Jabłoń domowa Malus domestica (2.94%), Ostropest plamisty Silybum marianum (2.94%), Oxytropis falcata (2.94%) i inne .
Badane flavony to: Galusan epigallokatechiny, katechiny (inne),
Liquiritigenina, Silybinina, kwas ursolowy, Silymarina, Apigenina, Icariina,
Oroxylina, Luteolina, Morusina, Baicaleina i inne.
Jakie uzyskano wyniki?
- w bardzo wielu pracach obserwowano zahamowanie wzrostu guza
- spadek wagi i objętości zmiany nowotworowej
- Supresję białek antyapoptotycznych takich jak:Bcl-2; Bcl-x ; MMP-9; p65; mdm2 ; C-jun ; C-fos
- ograniczenie angiogenezy poprzez redukcję wydzielania VEGF
- wzrost tempa apoptozy
- pobudzenie ekspresji genów kodujących białka biorące udział w apoptozie
- zwiększenie syntezy białek działających antyproliferacyjnie
- zmniejszenie syntezy białek biorących udział w metastazie
- efekt antyoksydacyjny poprzez pobudzenie aktywności lub zawartości: SOD, CAT, GPx , GST , GSH, T-SH , PrPr-SH,
GR , TT , NPT , witaminy E i C oraz TAOC - redukcja stresu oksydacyjnego ( potwierdzona zawartością w krwi MDA, TBARS, LPO, FeSO4.
- potwierdzenie w badaniach histopatologicznych: nasilenie procesu nekrozy; zmniejszenie nacieku komórek zapalnych; zmniejszenie wydzielania enzymów wątrobowych; spadek masy ciała (większość obserwacji)
Wnioski autorów
Wydaje się, że uzyskane wyniki mogą wspierać wysiłki lekarzy zmierzających do szerszego zastosowania bogatych we flawonoidy wyciągów roślinnym w terapii HCC. Należy jednak pamiętać, że wszystkie wyniki są uzyskane w badaniach na modelach zwierzęcych!
W sens stosowania flawonów pochodzących w warzyw i owoców w zapobieganiu nowotworów chyba nikt nie wątpi. Zjadane regularnie – w formie surowych warzyw i owoców, w odpowiednio dużych ilościach DZIAŁAJĄ
na podstawie:
Estefanny R. García, et al. Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine Volume 2018, Article ID 6328970,